Św. Wincenty a Paulo

Liczne wspólnoty zakonne, stowarzyszenia życia apostolskiego i stowarzyszenia świeckich powołane przez św. Wincentego a Paulo albo zainspirowane jego duchem tworzą wielką Rodzinę Wincentyńską. Pragnie ona zgodnie z wolą swego Patrona: czynić Ewangelię skuteczną.

"
Nie śpieszył się z podejmowaniem decyzji. Przed rozwiązaniem jakiegokolwiek problemu, sprawy, orał ziemię, obsiewał ją, pielił i czekał, aż owoc dojrzeje we właściwej sobie chwili. Tymczasem kroczył zgodnie z rytmem Opatrzności.
"

Św. Wincenty a Paulo

Założyciel księży Misjonarzy

misjonarz
św. wincenty a paulo

Św. Wincenty a Paulo

1581-1660

Urodził się 24 kwietnia 1581 r. w Pouy koło Dax w południowej Francji, w rodzinie Jana Depaul i Bertrandy z domu Moras. Święcenia kapłańskie przyjął 23 września 1600 r. w Châteaux l’Évêque (diec. Périgueux).

Kiedy w 1610 r. upłynęło już dziesięć lat od święceń kapłańskich, które Wincenty otrzymał 23 września 1600 r. W tym czasie wiele podróżował w poszukiwaniu możliwości spełnienia swoich marzeń. Spotykały go jednak niepowodzenia. W 1608 r. znalazł się w Paryżu gdzie nawiązał kontakty z Piotrem de Bérulle. Pod jego wpływem rozpoczyna się dzieło „nawrócenia” Wincentego.

25.01. 1617 r. w Folleville wygłosił kazanie i zachęcił wiernych od odprawiania spowiedzi generalnej z całego życia. Kazanie było tak skuteczne, że trzeba było poprosić jezuitów z pobliskiego domu zakonnego klasztoru o pomoc w spowiadaniu.

Nasze serce musi należeć do Boga, nasza wola ma być Jego wolą i cały nasz czas musimy przeznaczać na Jego służbę.

św. Wincenty

Ważne wydarzenia

Rok 1617

Pierwszym z nich była spowiedź umierającego oraz drugie powstanie pierwszego Bractwa Miłosierdzia.

Dwa wydarzenia w 1617 r. dla Wincentego stały się wyraźnym głosem Bożej opatrzności i objawieniem woli Bożej, którą chciał spełniać. W licznych kościołach w posiadłościach państwa de Gondi nauczał katechizmu, głosił kazania i spowiadał. Odwiedzał też skazańców uwięzionych na galerach królewskich

Powstanie Zgromadzenia Misji

Podejmowane zadania zmusiły Wincentego do szukania pomocy innych księży. W ten sposób, za radą pani de Gondi i dzięki jej pomocy materialnej, 17 kwietnia 1625 r. powstało Zgromadzenie Misji: grupa księży, którzy w wiejskich parafiach głosili misje i zakładali Bractwa Miłosierdzia. Dla zapewnienia trwałości owoców owych misji należało zatroszczyć się o godnych duszpasterzy dla ewangelizowanych parafii.

Miłosierdzie w działaniu

Mnóstwo ubogich żebrzących na ulicach Paryża przyczyniło się do powstawania w stolicy Bractw Miłosierdzia. Wymagało to nie tylko udzielania jałmużny, ale również służenia im własnym czasem i własnymi siłami. Nie mogły sobie na to pozwalać panie z arystokracji. Wtedy pojawiły się spotykane na misjach wiejskie dziewczęta gotowe wspaniałomyślnie służyć ubogim i chorym. Wincenty powierzył je Ludwice de Marillac, która już wcześniej odwiedzała bractwa dla ożywiania ich działalności. W ten sposób 29 listopada 1633 r. powstało Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia.

Dalsze lata

Po 1633 r. następował rozwój dzieł wincentyńskich i umacnianie ich struktur organizacyjnych. Wszelka niedola duchowa i materialna poruszała serce Wincentego i skłaniała go do śpieszenia z pomocą. Czynili to księża ze Zgromadzenia Misji, siostry miłosierdzia i Bractwa Miłosierdzia. Na szeroką skalę organizowano pomoc dla regionów niszczonych wojnami. Misjonarze pełnili funkcje kapelanów wojskowych, siostry opiekowały się rannymi. Podejmowano opiekę nad chorymi psychicznie, nad żebrakami, nad pozbawionymi opieki ludźmi w podeszłym wieku.

Ostatnie lata

Wincenty zmarł 27 września 1660 r. Jego beatyfikacja odbyła się 13 sierpnia 1729 r., kanonizacji dokonał papież Klemens XII 16 czerwca 1737 r. i wyznaczył dzień jego święta na 19 lipca. Obecnie to święto obchodzi się w rocznicę śmierci – 27 września. Papież Leon XIII w 1885 r. ogłosił go patronem wszystkich dzieł miłosierdzia chrześcijańskiego, które w jakikolwiek sposób od niego pochodzą.

 

Przesłanie

Doświadczenia 1617 r. ukazały Wincentemu w pełnym świetle ubóstwo duchowe i materialne ludzi, których spotykał. Były to w jego oczach dwa nierozdzielne aspekty ubóstwa.

Dlatego nieustannie powtarzał: Należy zaradzać potrzebom ubogich zarówno co do ciała jak i co do ducha. Musimy to czynić sami i zachęcać do tego innych. Takie działania miały przywracać ubogim ich ludzką godność. Dlatego nie wystarczało pracować dla ubogich, lecz razem z nimi należało zabiegać o ich ludzką promocję. Miłosierdzia nie można ograniczać do udzielania jałmużny i świadczenia pomocy społecznej. Trzeba podejmować działania zmierzające do przemiany uwarunkowań społecznych, do stwarzania sytuacji, w których ubodzy potrafią zmienić swój nieszczęsny los. Służenie ubogim musi uwzględniać ich osobistą godność. Trzeba dostrzegać ich osobiste dramaty i poznawać problemy, jakie muszą rozwiązywać. Służenie przeto musi być kompetentne i musi dokonywać się z szacunkiem, cierpliwością i serdecznością.

Translate »